Irytują go wulgarne reklamy i nie wierzy w podbijanie sprzedaży za wszelką cenę. Zarządza jedną z najstarszych polskich marek spożywczych, ale uważa, że liczy się przede wszystkim praca, którą wykonuje się nad sobą. Jednym z ważnych elementów zrównoważonego kierowania organizacją jest dla Macieja Hermana, dyrektora zarządzającego firmą Wedel, osobisty kontakt ze sztuką.
Art branding„Czy manierystyczne szlifowanie patentów, gestów, estetyk zastąpi dyskretny urok minimalistycznych i świadomych potrzeb? Zastąpi i nie zastąpi. Świadomość kryzysu klimatycznego będzie twardo negocjować z potrzebą eskapizmu, hedonizmu, estetyzacji własnego uniwersum i metawersum. Będzie dobrze, bo będzie ciekawie” – Igor Gałązkiewicz dla (Un)common Ground.
Art branding„Jeszcze kilka lat temu nikt nie rozprawiał o tokenizacji cyfrowych dzieł sztuki, a dziś budujemy kopalnie bitcoinów w krajach globalnego południa tylko po to, żeby obsłużyć transakcje NFT. Być może o sztuce też wolno myśleć w kategoriach recyklowalności?” – Lena Mitkowa i Neon Neonov z Leniva Studio w rozmowie z Maciejem Maćkowiakiem.
Art brandingRedakcja (Un)Common Ground została zaproszona przez tygodnik POLITYKA do konsultacji nowego „Niezbędnika inteligenta”. Zaproponowaliśmy tematy, dobraliśmy autorów… Przedpremierowo prezentujemy fragmenty tej współpracy.
Numer w całości poświęcony relacji sztuki i biznesu dostępny jest już w kioskach i online.
Parafrazując słynne zdanie Marshalla McLuhana: „medium jest przekazem”, można śmiało stwierdzić, że dziś medium jest marką. Dlatego dotychczasowa komunikacja musi ulec redefinicji. Marka sama w sobie powinna generować wyjątkowe treści.
Art brandingCo można zobaczyć w witrynie sklepowej? Własne odbicie i/lub konsumpcyjne pragnienia. W obu przypadkach zależy to od marki (w pierwszym też od światła). Za szybą może bowiem mienić się jej intrygujący świat albo zwiędłe sztuczne kwiaty i plastikowy słoń.
Art brandingProszę zastanowić się, ile przychodzi Państwu do głowy mniej lub bardziej rozpoznawalnych marek, wielkich firm i małych firemek, które w swojej nazwie mają zawarte słowo „sztuka” – angielskie „art” bądź łacińskie „ars” znajdują się w nich formie prefiksu, sufiksu albo interfiksu. Niektóre z nich rzeczywiście kojarzą się z artyzmem, wyrafinowaniem, wrażliwością (także tą estetyczną) czy też z błyskotliwością i przenikliwością. Większość jednak, jak to w świecie samej sztuki bywa, reprezentuje poziom najwyżej średni. Zdarzają się też takie, które z wyżej wymienionymi wartościami nie mają i raczej nie będą mieć nic wspólnego.
Art brandingO budowaniu marki alkoholu premium; o tym, dlaczego warto odnaleźć swoją niszę, zamiast produkować masowo; i o przedwojennym sznycie współpracy z Filipem Pągowskim. Z Dorotą Żylewicz-Nosowską – pomysłodawczynią marki Frant – rozmawia Aleksandra Dobrowolska–Grobel.
Art branding