Dla każdego artysty przyspieszenie technologiczne i decentralizacja są szansą. Szansą na nawiązanie relacji z nowymi odbiorcami, uzyskanie niezależności finansowej oraz możliwość dalszego kształcenia się i rozwoju w zgodzie z własnymi potrzebami i przekonaniami. Podobnej szansy twórcy nie mieli nigdy – w żadnej epoce ani zakątku świata. Dzisiaj zyskują ją wszyscy – pisze Ana Brzezińska dla (Un)common Ground.
Art brandingIrytują go wulgarne reklamy i nie wierzy w podbijanie sprzedaży za wszelką cenę. Zarządza jedną z najstarszych polskich marek spożywczych, ale uważa, że liczy się przede wszystkim praca, którą wykonuje się nad sobą. Jednym z ważnych elementów zrównoważonego kierowania organizacją jest dla Macieja Hermana, dyrektora zarządzającego firmą Wedel, osobisty kontakt ze sztuką.
Art branding„Czy manierystyczne szlifowanie patentów, gestów, estetyk zastąpi dyskretny urok minimalistycznych i świadomych potrzeb? Zastąpi i nie zastąpi. Świadomość kryzysu klimatycznego będzie twardo negocjować z potrzebą eskapizmu, hedonizmu, estetyzacji własnego uniwersum i metawersum. Będzie dobrze, bo będzie ciekawie” – Igor Gałązkiewicz dla (Un)common Ground.
Art brandingKażdego miesiąca Google rejestruje ponad 500 milionów wyszukiwań związanych ze sztuką. W czasach przenoszenia kultury do online’u to zainteresowanie będzie rosło. Platforma Google Arts & Culture w momencie powstania – równo przed dekadą – była ciekawym projektem technologicznym. Dzisiaj jest coraz bardziej naturalnym sposobem uczestnictwa w kulturze. Jaka przyszłość czeka Google Arts & Culture?
Art branding