Sztuka, która (nie) przemija. Agnieszka Mastalerz × ERGO Hestia
Agnieszka Mastalerz jest artystką konceptualną. Pracuje z fotografią, wideo, performansem i instalacją. Bada mechanizmy kontroli i wyzysku, interesuje ją wpływ szerszych procesów społecznych na jednostkę. Dla ERGO Hestii opracowała Raport Roczny firmy za rok 2017.
Zobacz też:
Ubezpieczyciel – mecenasem?
Konkurs Artystyczna Podróż Hestii to wyjątkowy w skali kraju projekt art brandingowy. Organizowany od 2002 roku z inicjatywy prezesa Grupy ERGO Hestia – Piotra M. Śliwickiego – skierowany jest do studentów IV i V roku polskich uczelni artystycznych. Laureaci odbywają rezydencje artystyczne w renomowanych ośrodkach w Nowym Jorku, Walencji lub Wilnie. To dla nich nie tylko szansa zaprezentowania się polskiemu i światowemu środowisku artystycznemu, ale także pierwsze doświadczenie współpracy z biznesem.
Od 2014 roku w ramach konkursu swoje własne wyróżnienie przyznaje prezes Piotr M. Śliwicki. Nagrodą jest współpraca przy projekcie koncepcji wizualnej Raportu Rocznego Grupy ERGO Hestia na warunkach komercyjnych. Finansowy raport wielkiej korporacji przygotowany przez artystów? Okazuje się, że jest to nie tylko możliwe, ale również potrafi przynieść niesamowite efekty, zaskakujące niekiedy dla obu stron.
W 2017 roku Raport Roczny Grupy ERGO Hestia zrealizowała właśnie Agnieszka Mastalerz.
Agnieszka w krainie snów
W ramach realizacji Raportu Rocznego Mastalerz zaproponowała pracownikom firmy ubezpieczeniowej artystyczny eksperyment: w wybranym dniu, zamiast podbijać w biurze karty obecności, wszyscy – od zarządu po pracowników ochrony czy serwis sprzątający – zaproszeni zostali do umieszczenia w specjalnej urnie spisanych na kartce… snów. Mógł być to sen z ostatniej nocy, ale również taki sprzed lat, który szczególnie zapadł danej osobie w pamięć. Skąd taki pomysł? Mastalerz, przyglądając się strukturze firmy, postanowiła sięgnąć tam, gdzie nie sięgają tytuły i pozycje zawodowe: do ludzkiego wnętrza i podświadomości. Dzięki opublikowaniu (oczywiście anonimowo!) treści snów pracowników ERGO Hestii, artystka pokazała, że nie istnieje jednowymiarowy obraz tak zwanego człowieka korporacji; że firma to zbiór jednostek, z których każda posiada swoją wrażliwość, emocjonalność, pasje. Przebieg jej akcji ujawnił całe spektrum wartości istotnych dla poszczególnych pracowników i pracowniczek, a co za tym idzie – dla całego towarzystwa ubezpieczeniowego ERGO Hestia. Tak rozumiany raport roczny korporacji to nie tylko przedstawienie finansowych wyników zysków i strat, ale przede wszystkim sięgnięcie głęboko do wnętrza firmy. Umożliwienie tworzącym ją ludziom przyjrzenia się samym sobie oraz przejrzenia się w pracy artystki jak w lustrze, które odbija znacznie więcej, niż cyfry, tabele i wykresy. To również próba znalezienia wspólnego mianownika lub relacji przyczynowo-skutkowej między suchymi wskaźnikami danych finansowych i wewnętrzną kondycją osób odpowiedzialnych za ich wypracowywanie.
(Un)common Ground, czyli ponowne spotkanie
Po tak nieszablonowej i poszerzającej horyzonty współpracy, działająca z ramienia sopockiego ubezpieczyciela Fundacja Artystyczna Podróż Hestii – inicjator platformy (Un)common Ground – zdecydowała się ponownie zaprosić Agnieszkę Mastalerz do wspólnego projektu.
Zarówno spotkanie inaugurujące start portalu, jak również planowana na czerwiec 2021 roku międzynarodowa konferencja pod tym samym tytułem, odbywają się w tej samej lokalizacji: w warszawskim Hotelu Raffles Europejski. Jest to budynek o niezwykłej historii – wzniesiony w 1855 roku według projektu Henryka Marconiego, był wówczas pierwszym nowoczesnym hotelem w stolicy. Luksusowy Hotel Europejski szybko stał się symbolem blichtru i stylu życia arystokratycznej śmietanki przedwojennej Warszawy. To tam mieściła się pierwsza siedziba Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych czy słynna cukiernia Lourse. Hotel wystąpił też na kartach Lalki Bolesława Prusa jako miejsce wykwintnego bankietu Wokulskiego.
Biała Marianna
Historia Hotelu Europejskiego zainspirowała Agnieszkę Mastalerz do zestawienia tradycji ze współczesną sztuką konceptualną, ale również wytworów natury z dziedzictwem kulturowym. Bohaterką jej projektu została niejaka Biała Marianna. Któż to taki? Nie jest to bynajmniej duch nobliwej damy straszący w hotelowych pokojach, ale nazwa odmiany marmuru – najszlachetniejszego, jaki kiedykolwiek odkryto na terenie Polski. Surowiec, nazwany na cześć Marianny Orańskiej, jednej z najbardziej nietuzinkowych postaci XIX wieku, był powodem do dumy: jego wartość dekoracyjna porównywana bywa nawet do marmurów karraryjskich, z których rzeźbił Michał Anioł. Z Białej Marianny wykonano wystrój kamienny we wnętrzach wielu budynków urzędów państwowych, teatrów, hoteli czy kin. Użyto jej do wystroju wnętrz warszawskich reprezentacyjnych budynków m.in. sejmu, Filharmonii Narodowej, Teatru Wielkiego czy Dworca Centralnego. Nie mogło jej zabraknąć także we wnętrzach prestiżowego Hotelu Europejskiego.
Obecnie polski marmur nie jest już wydobywany, historia jego dawnej chwały odeszła w zapomnienie. Brak surowca uniemożliwia pełne odtworzenie zabytkowych wnętrz; z tego też względu podczas prac renowacyjnych nie udało się odtworzyć słynnej marmurowej posadzki Hotelu Europejskiego. Agnieszka Mastalerz, zainspirowana historią budynku oraz pamięcią miejsca postanowiła przypomnieć historię, która przemija.
Artystka stworzyła 30 unikalnych, minimalistycznych fotografii: każde ze zdjęć przedstawia inny fragment Białej Marianny. Marmur jest nieoszlifowany, nieidealny – przeczy elitarności i ekskluzywności, która kojarzona jest z tym surowcem. Fotografia jest medium, które pozwala zatrzymać w czasie ulotne momenty życia. Zdjęcia fragmentów Białej Marianny, które artystka wykonała w dolnośląskich kamieniołomach, są formalnie bardzo oszczędne i konceptualne – łączą jednak w sobie siłę i wspomnienia wielu pokoleń. Mastalerz, skupiając się w swojej pracy na detalu, pokazuje istotę i znaczenie wszystkich części składowych większej całości. Przyglądając się niezwykle estetycznym bryłom kamienia, stworzonym przez naturę, a składającym się na kulturowe dziedzictwo naszego kraju, artystka opowiada historię o budowaniu pomostów – między „wczoraj” i „dziś”, między naturą a kulturą, a w końcu także między światem sztuki a światem biznesu.
***
Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeń ERGO Hestia w przyszłym roku świętuje trzydziestolecie swojej działalności na rynku. Przez ten czas dało się poznać nie tylko jako wiodąca firma z branży ubezpieczeń, ale również jako mecenas sztuki w najpełniejszym tego pojęcia znaczeniu. Towarzystwo jest między innymi partnerem strategicznym Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie – najważniejszej publicznej instytucji prezentującej sztukę współczesną; od siedmiu lat partneruje również dorocznemu wydarzeniu Warsaw Gallery Weekend, a także współpracuje z kultowymi już „Paszportami Polityki”, sponsorując nagrodę w kategorii sztuk wizualnych.
W ramach (Un)common Ground Towarzystwo dzieli się swoim doświadczeniem w zakresie projektów art brandingowych pokazując, że relacja sztuki i biznesu jest niezwykle potrzebna – i możliwa do osiągnięcia. Zachęca zarówno świat biznesu, jak i sztuki do szukania wzajemnych inspiracji.
Sztuka, która (nie) przemija to projekt art brandingowy ubezpieczyciela, poprzez który wraz z artystką chcemy zainspirować do uważnego spoglądania na otaczający nas świat. W codziennej gonitwie często umykają nam kwestie najważniejsze – sztuka uczy nas wrażliwości, rozwija naszą osobowość i empatię.