15.09.2021

Instrukcje obsługi geniuszu. Aga Kozak

Po co może sięgnąć artysta w kryzysie? Co pomoże każdemu rozwinąć kreatywność? Czy istnieją przewodniki po twórczości? Instrukcje obsługi geniuszu? Tak! Część z nich – w bardzo dostępnej formie – znajduje się na platformie TED. Coacherka artystów, Aga Kozak – zrobiła dla was subiektywny wybór tych, które naprawdę warto obejrzeć. Niezależnie czy jest się twórcą – i czy w kryzysie – czy nie.

Miejsca & podróże
Autor: Aga Kozak, Translation:
Styl tekstu

Brytyjczyk przeciwko szkole

Pierwsze wideo, które wam polecę, rozbija dychotomię: artyści – reszta świata. Absolutnie wspaniały i brytyjski do granic przerysowanej wręcz brytyjskości, niedawno zmarły Sir Ken Robinson to pisarz zajmujący się rozwojem kreatywności, innowacyjnością (i robiący to na długo zanim wszyscy inni się tym zajęli). Robinson nie jest jednym z tych mówców, którzy powiedzą ci, że masz z siebie wycisnąć wszystko – jest raczej spikerem specyficznym, ale przez to hipnotyzującym: robi pauzy, podśmiewa się ze swoich własnych dowcipów, żongluje osobistymi przykładami, lecz zawsze dociera do supermądrego sedna. A według niego kreatywność to pierwiastek pożądany wszędzie – nie tylko w sztuce, lecz aktualnie (a teraz jeszcze bardziej może aktualnie niż w czasach, kiedy autor przygotowywał swoje przemówienie) pożądany nawet w pracy w banku, a tym bardziej korporacji. „Kreatywność jest tak ważna jak nauczenie się pisania i czytania” – mówi w swojej prelekcji widząc ogromne zagrożenie dla kreatywności we współczesnych systemach edukacji i zakorzenianym w dzieciach od małego lęku przed porażką. „A jeśli nie jesteś gotów na to, by się mylić – nigdy nie wymyślisz niczego oryginalnego” – twierdzi autor „The Element: How Finding Your Passion Changes Everything” (tytuł mówi sam za siebie) i projektu „The Arts in Schools”, którego celem była poprawa sposobu nauczania sztuki. Obejrzyjcie to wideo – jest niezwykle zabawne, wspierające i – choć gorzkie, zwłaszcza w obecnej sytuacji – w jakiś sposób krzepiące.

Twórz, módl się, kochaj.

Elisabeth Gilbert nie odklei się raczej od łatki autorki światowego bestselleru pt. „Jedz, módl się, kochaj”, w dodatku jeszcze zamienionego na superpopularną „duchową” komedię romantyczną z Julią Roberts. A może? Jej następne książki „Botanika duszy”, a zwłaszcza „Miasto dziewcząt” zdobyły uznanie krytyków „prawdziwej” literatury. Ona sama po – opisanym w bestsellerze – romansie i w jego efekcie heteronormatywnym małżeństwie rozwiodła się i związała się z umierającą na raka najlepszą przyjaciółką. A od wielu lat jej książka o tytule przyprawiającym większość wykładowców akademickich o mdłości – „Wielka magia” przekazywana jest jako idealne remedium na kryzys twórczy wśród moich zaprzyjaźnionych artystek i twórczyń (i tak, kobiet – nie znam mężczyzny, który by po nią sięgnął, choć jest ona bardzo uniwersalna, ale… może to ta różowa okładka?). W „Wielkiej magii” Gilbert – była dziennikarka – opowiada o ścieżkach, którymi chadza twórczość i kreatywność, traktując je zupełnie inaczej, niż naukowcy, sięgając choćby do koncepcji, w które wierzyli starożytni, czy odkurzając zapomnianą kategorię zachwytu. Jeśli nie macie czasu przeczytać całej książki, albo potrzebujecie szybkiego serwisowania, zachęty, „przystawki” do „Wielkiej magii” – zobaczcie Gilbert na Ted. Opowiada jak – posługując się koncepcją, że to twórczość, geniusz, kreatywność, dzieło nas wybiera, nie my wybieramy dzieło – ściągnęła sobie z barków odrobinę mozołu praczy twórczej. Odświeżające.

Harmonijka w ustach Alana Ginsberga 

To podawana sobie na serwisach społecznościowych świeżynka: Ethan Hawke, niegdysiejszy „buntownik kina”, aktor grający w „prawie artystycznych produkcjach” w latach dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych, aktualnie wyrastający na naprawdę świetnego, refleksyjnego odtwórcę ról, a oprócz tego autor (całkiem niezłych) powieści i scenariuszy filmowych – mówi o kreatywności. W zrealizowanym pandemicznie (czyli na kanapie, bez publiczności, szalenie intymnie – to zaskakująco ciekawy covidowy outcome dla TED: sprawdzają się też inne formy niż stanie na scenie i oklaski publiczności, czyli koszmar dla większości przemawiających!) wideo opowiada co najmniej dwie cenne historie. Jedna – nie chcę spoilerować, nie opisze więc jej – opowiada o jego babce i nawet tylko dla niej warto obejrzeć ten filmik. Owa historia wspaniale naprowadza na definicję i teorię „szczęśliwych wspomnień”, o których opowiada choćby Meik Wiking, który o tym, jak kolekcjonować szczęśliwe chwile zrobił wielkie badanie i napisał o tym książkę. Ale druga najciekawsza opowieść, którą Ethan Hawke serwuje na początku, to ta o Alanie Ginsbergu, który wyszedł kiedyś na scenę w jakimś superpopularnym programie telewizyjnym i on – guru Ameryki, kontestator świata, najważniejszy poeta ówczesnych czasów, polityczny komentator – zaczął po prostu grać na harmonijce ustnej. Na zarzuty znajomych, że zwariował, że wszyscy się z niego śmieją, że to „jak na niego za mało” – odparował, że od tego jest poeta, żeby łamać konwencje, wprowadzać szumy, niepokój, zakłócenia. Całe to wideo jest ciepłe, daje otuchę, a Hawke jest po prostu hipnotyczny.

Cztery zasady

Julie Burstein jest radiowczynią, która przez lata robiła wywiady z wieloma uznanymi artystami. To, co jej wyznali uporządkowała i zamieniła w książkę o kreatywności – bestseller „Spark. How creativity works”. W tym krótkim wideo zbiera cztery zasady, którymi kierują się naprawdę wielcy twórcy: reżyserka Mira Nair, pisarz Richard Ford, rzeźbiarz Richard Serra i fotograf Joel Meyerowitz. Burstein zwraca naszą uwagę na skupienie się na świecie – tak trudne w świecie smartfonów, na to, by swoje słabości przekuć w moc (cudowna opowieść o dysleksji przekutej w uważność na słowa – wręcz muzyczną), nie dać się porażce – a raczej „przeciągnąć ją na swoją stronę” jak to zrobił Serra, który patrząc na obraz Velasqueza (sprzed 300 lat!) postanowił nigdy już nic nie namalować i wrzucił wszystkie obrazy … do rzeki. Aż w końcu jak razić sobie z ogromną, obezwładniającą stratą. Wygląda na to, że sztuka może też w tym pomóc… Chciałabym zwrócić jednak uwagę na słowa, które padają na początku opowieści radiowczyni: o tym, że kreatywność uczy nas puszczania kontroli i przyjmowania, że piękne rzeczy dzieją się wtedy, kiedy po prostu się dzieją. Ciągłej negocjacji między tym, na co możemy wpłynąć i tego, jaki jest tego wynik, bo świat wtrącił się w nasze „idealne” dzieło. Spokojne, mądre, podrzucające dużo kwestii do przemyślenia.

Nas nie oszukasz

Na podkastowym kanale TED czeka was z kolei porcja bardzo dobrego materiału na temat impostor syndrome – czyli syndromu oszusta, który towarzyszy (wedle rozmaitych badań) co najmniej 80% społeczeństwa. To poczucie, że nie jest się wystarczająco dobrym, przekonanie o tym, ze inni są lepsi, dążenie do nieistniejącej perfekcji i… ciągła frustra. Brzmi okropnie, prawda? I pewnie dobrze to znacie, co? Myślę, że na jakimś etapie swojego życia właściwie każdy doświadczył jakiejś odmiany tego uczucia, a większość z nas zmaga się z tym szalenie często. Czy z impostorem można się zaprzyjaźnić? Czy może da się go „przeciągnąć” na naszą stronę? Gościnie Adama Granta – uznana stand up comedian i mówczyni opowiadają o swoich niepewnościach. A sam Grant rozbraja pojęcie impostora opowiadając o tym, co ma wspólnego z poczuciem własnej wartości – o tym, czy ma się je silne/słabe, ale też czy ma się poczucie bezpieczeństwa, stabilności w tym poczuciu, czy np. ma się w nim skoki. Ciekawostka: większość bullies, szkolnych oprawców – ma wysokie poczucie własnej wartości, albo przynajmniej myśli o sobie w superlatywach, ale nie cały czas – łatwo ich z tego wybić, a wtedy… no właśnie. Ten odcinek to superrecepta na impostora!

Wstawaj!

Last, but not least. Mary Opezzo – naukowczyni i behawiorystka opowiada w dość irytujący, superkalifornijski sposób o tym, że kreatywność to „apropriate novelty”, i że nasze kreatywne soki krążą w żyłach najlepiej wtedy, kiedy chodzimy. Nie wiem czy jest sens oglądać tę prezentację – być może lepiej odsunąć wzrok od ekranu i po prostu wyjść na spacer. Zachęcam! 

[Redakcja (Un)common Ground poleca] 

Nie możemy nie skorzystać z tej okazji, także polecamy Wam na dokładkę… podkast z Agą Kozak. O wszystkim, co najważniejsze, czyli o kreatywności, o impostorze, o rycerzach Jedi i artystycznej współpracy z biznesem.

14 września Aga Kozak poprowadziła w Sokołowsku pierwszy dzień warsztatów art brandingowych dla laureatek 19. i 20. edycji konkursu Artystyczna Podróż Hestii.

Thank you for coming to our TED Talk.

Tagi

#radar#pop#kozak ...

Udostępnij