Wszystkie nasze strachy. Michał Zygmunt
Michała poznaliśmy we wrześniu Sokołowsku. Nie pamiętamy, z kim wtedy grała Chelsea (Michał pamięta na pewno), ale już wtedy chcieliśmy mu zadać wiele pytań, na które zabrakło czasu. W końcu za dwa miesiące do kin miał wejść film, przy którym pracował jako współscenarzysta. Film niebagatelny – „Wszystkie nasze strachy”.
Miała być rozmowa o filmie. Jest rozmowa o nadziei.
O dobrych rzeczach, o których łatwo zapomnieć mieszkając Polsce. O nadziejach – i realnych szansach – polskiego kina (zwłaszcza gatunkowego), o roli literatury i pojednawczej mocy sztuki.
To jest rozmowa budująca. Z Michałem Zygmuntem – publicystą, pisarzem, dziennikarzem, fanem kina i piłki nożnej, współscenarzystą filmu „Wszystkie nasze strachy” rozmawia Karolina Sulej.

